kino sensacyjne

Od łamania konwencji gatunkowych kina policyjnego do społecznego moralitetu. “Psy” Władysława Pasikowskiego

Lata 90. XX wieku w Polsce to czas formowania się nowego ustroju, co wiązało się z wieloma zmianami w organizacji życia społecznego. Transformacja milicji w policję była wyzwaniem, któremu trudno było sprostać w świecie eskalującej przestępczości. Chaos, bezrobocie, brak systemowych rozwiązań dla działań służb, stały się synonimami ówczesnej wolności, na gruncie której rozgrywała się walka pomiędzy skorumpowanymi przedstawicielami władzy i rosnącym w siłę światem przestępczym. 

Psy Waldemara Pasikowskiego to z jednej strony pars pro toto tamtej rzeczywistości, z drugiej zaś moralitet, w którym ówczesny widz mógł oglądać siebie na tle wypaczonej Polski. Język i elementy brutalnej obyczajowości lat 90., jakie zastosował scenarzysta i reżyser, wykreowały polską odmianę kina sensacyjnego o niepowtarzalnych nigdzie cechach.

Ryszard Filipski, "Brylanty pani Zuzy", 1971 r., reż. Paweł Komorowski, fot. Jerzy Troszczyński

Bezimienny bohater. “Brylanty pani Zuzy” Pawła Komorowskiego jako próba stworzenia polskiego Jamesa Bonda

James Bond, wykreowana w latach 50. XX wieku przez brytyjskiego pisarza Iana Fleminga postać literacka[1], brytyjski agent w służbie Jej Królewskiej Mości, wydaje się elementem zupełnie nieprzystającym do siermiężnej… Czytaj więcej »Bezimienny bohater. “Brylanty pani Zuzy” Pawła Komorowskiego jako próba stworzenia polskiego Jamesa Bonda