"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 1/2020

RECENZJA

Ala ma… film – recenzja książki Michała Dondzika, Krzysztofa Jajko i Emila Sowińskiego “Elementarz Wytwórni Filmów Oświatowych” - pleograf.pl



okładka książki  

Michał Dondzik, Krzysztof Jajko, Emil Sowiński, Elementarz Wytwórni Filmów Oświatowych,
Wytwórnia Filmów Oświatowych, Łódź 2018

Elementarz Wytwórni Filmów Oświatowych ukazał się w grudniu 2018 roku, poprzedzając jubileuszowy rok 2019, kiedy to obchodzono siedemdziesięciolecie studia. Choć – jak dowodzą autorzy opracowania – tak naprawdę początek działania wytwórni należałoby datować już na listopad 1945 roku w Wydziale Filmów Oświatowych przy Instytucie Filmowym (s. 18). Ponad siedem dekad nieprzerwanego funkcjonowania okazało się historią obfitującą w liczne punkty zwrotne zaczepione w przemianach politycznych i instytucjonalnych zachodzących w kinematografii. Michał Dondzik, Krzysztof Jajko oraz Emil Sowiński spisali tę opowieść, proponując czytelnikom zajmujące studium tej dziedziny polskiego przemysłu filmowego.

Książka jest ukoronowaniem dwuletniego projektu badawczego „Oświatówka odkryta na nowo”, dofinansowanego przez PISF w 2016 roku  (kierownikiem projektu był Jajko). Pracując nad rozprawą, autorzy korzystali z ogromnej liczby źródeł: książek, artykułów i notatek prasowych, materiałów archiwalnych wytwórni – w tym przede wszystkim materiałów produkcyjnych, nie tylko scenariuszy i scenopisów, oczywiście także z samych filmów. Przeprowadzili też liczne wywiady z osobami związanymi z WFO, korzystając z metodologii historii mówionej. Ten sposób pracy zasługuje na najwyższe uznanie, a podkreślić należy zwłaszcza badania archiwalne, które nie są wcale tak częste – jak zaznaczają sami autorzy – w polskim filmoznawstwie. Dzięki obszerności materiału badawczego powstało studium bardzo wszechstronne, które uzupełnia dotychczasowe opracowania o WFO, a przede wszystkim pozwala na szerokie spojrzenie, ujmujące działalność Oświatówki w kontekście uwarunkowań branży kinematograficznej danego czasu.

Autorzy zauważają, że istniejące studia z historii WFO cierpią na deficyt wiedzy kontekstualnej. Wszelkie informacje dotyczące wymiaru produkcyjnego oraz dystrybucyjnego filmów oświatowych pojawiają się w nich incydentalnie jako swego rodzaju wątki poboczne głównej linii narracyjnej (s. 11). Tymczasem w przypadku produkcji filmów, których głównym zadaniem jest edukowanie mas (robotniczych), te konteksty właśnie są niezwykle istotne, ponieważ tematyka i forma krótkich metraży WFO zależała od polityki edukacyjnej i kulturalnej rządu oraz zleceniodawców. Plany programowe Wytwórni były w każdym okresie historycznym do 1989 roku konsultowane i akceptowane w „centrali”, a wielostopniowe procesy oceny i kwalifikacji scenariuszy czy gotowych wersji filmu nierzadko wymagały zmian w planach i dziełach już ukończonych.

Jako źródła przyjętej perspektywy badawczej, w której w centrum uwagi są realia produkcyjne (s. 11), trzech filmoznawców wskazuje szkołę badań nad kulturą produkcji, choć Elementarz… nie został skonstruowany z uwzględnieniem wszystkich założeń tego nurtu. Ważnym wyznacznikiem metodologicznym jest też opozycja wobec „tekstualizmu” w studiach filmoznawczych, a zatem – wobec fetyszyzowania filmów i autorów, a co za tym idzie, tracenia z oczu etapów produkcji i dystrybucji. Autorzy deklarują: staramy się dowartościować pomijane dotąd etapy, a także aspekty produkcji filmu oświatowego i związane z nimi osoby redaktorów i konsultantów (s. 12) i wywiązują się z tego zadania, poświęcając wiele uwagi kolejnym redaktorom naczelnym, a także okolicznościom ich powoływania i zwalniania z pełnionych funkcji. Nie znaczy to oczywiście, że strategie autorskie i osoby wybitnych twórców zostają w wywodzie pominięte. Dokonania Marty i Karola Marczaków (filmy przyrodnicze), Włodzimierza Puchalskiego (dokumentacja wypraw arktycznych), Stanisława Grabowskiego czy Witolda Żukowskiego (filmy etnograficzne), Bogdana Dziworskiego czy Wojciecha Wiszniewskiego (kreacyjne dokumenty eksperymentalne) – by wymienić choć kilka nazwisk z panteonu reżyserskich sław – zostają rzetelnie opisane. Ponadto badacze wydobywają z zapomnienia nazwiska i dzieła wielu twórców, którzy dotychczas nie funkcjonowali w świadomości nie tylko odbiorców, ale też samych filmoznawców.

Rozprawę podzielono na jedenaście rozdziałów o precyzyjnie zaznaczonych ramach czasowych. Autorzy zdecydowali się na wyodrębnienie okresów, które wytyczyły spotkania mikro- i makrohistorii, a więc zmian w przemyśle kinematograficznym z przemianami historycznymi. Tytuły rozdziałów nawiązują zresztą do potocznego nazewnictwa czasów PRL, na przykład: 1950–1954. Wegetacja w cieniu planu sześcioletniego, 1968–1973. Pomarcowy krajobraz czy 1974–1979. Polityka otwartych drzwi. Rozdziały dotyczące czasu tuż przed, w trakcie i po transformacji noszą tytuły znaczące, sugerujące kondycję WFO w tych szczególnych dla państwa, ale i przemysłu (w tym filmowego) okresach: 1984–1988. Stan powojenny i przedzawałowy, 1989–1993. Reaktywacja, 1994–2010. Readaptacja 2010–2015. Reanimacja. Przenikające się koleje losów historii i branży przesądziły też o głównych tematach poszczególnych części: pierwsze cztery rozdziały skupiają się przede wszystkim na przeobrażeniach organizacyjnych, które doprowadziły do ustabilizowania struktury i zakończyły się decentralizacją w zakresie działalności programowej (s. 20), kolejne cztery – przenoszą akcent na opowieść o twórcach i dziełach. „Koda” składająca się z ostatnich trzech rozdziałów znów zwraca uwagę na uwarunkowania i zmiany instytucjonalne, w wyniku których WFO odeszła od produkcji na rzecz archiwizacji i digitalizacji swojego dorobku. Zaproponowany układ rozdziałów jest przejrzysty i uzasadniony dynamiką zmian w kinematografii, jednak aspekty organizacyjne stają się mniej czytelne w rozdziałach od piątego do ósmego. W rozdziale dotyczącym lat 1955–1960 znalazły się dwie reprodukcje rysunków przedstawiających schematy organizacyjne z WFO odpowiednio z lat 1955 i 1957 – szkoda, że podobnych schematów zabrakło w rozdziałach kolejnych, ponieważ ułatwiłyby orientację w mechanizmach rządzących produkcją i dystrybucją krótkich metraży.

Tytuł Elementarz nawiązuje oczywiście do wymiaru edukacyjnego filmów WFO, a autorzy zwracają również uwagę na to, w jaki sposób postulat nauczania masowego odbiorcy realizowany był nie tylko w polityce programowej Wytwórni, ale też w sposobie dystrybucji. Wspominają o wędrownych operatorach, którzy mieli obsługiwać pokazy w szkołach już w drugiej połowie lat 40. XX wieku, wymieniają miejsca wyświetlania oświatówek: świetlice przyzakładowe, kina objazdowe, wreszcie – kina regularne, które były zobowiązane pokazywać krótkie metraże WFO jako dodatki do filmów repertuarowych (i z czego, niestety, często się nie wywiązywały, zob. s. 39–40). W latach 60. XX wieku interesujący był – niestety krótkotrwały – „eksperyment rzeszowski”, który polegał na rozwoju sieci stałych kin oświatowych w dziesiątkach małych miejscowości województwa rzeszowskiego (s. 136). Podobne informacje mogą się stać inspirujące dla współczesnych instytucji i osób zajmujących się edukacją filmową, ponieważ – jak wynika z lektury Elementarza… – kwestie organizacji łańcucha dystrybucyjnego odpowiadającego za propagowanie produktów (dzieł) oświatowych były przemyślane, niestety zaplecze techniczne i organizacyjne utrudniało realizację tych ambitnych projektów. Warto wspomnieć, że filmy zrealizowane w WFO znalazły się w zasobach programu Filmoteka Szkolna i są dostępne dla wszystkich nauczycieli szkół ponadpodstawowych w Polsce (m.in. Bykowi chwała, reż. Andrzej Papuziński, 1971; Elementarz, reż. Wojciech Wiszniewski, 1976; Szczurołap, reż. Andrzej Czarnecki, 1986; Usłyszcie mój krzyk, reż. Maciej Drygas, 1991).

Formę elementarza, podręcznika historii, wzbogacają krótkie analizy wybranych filmów, których najwięcej zawierają – zgodnie z przyjętym tokiem narracji – rozdziały od piątego do dziewiątego. Wśród filmów, którym poświęcono te krótkie eseje, znalazły się też wymienione wyżej propozycje Filmoteki Szkolnej, a zatem publikacja autorstwa Dondzika, Jajki i Sowińskiego może też zainteresować nauczycieli wykorzystujących te tytuły w procesie nauczania jako uzupełnienie opracowań przygotowanych dla Filmoteki Szkolnej. Odrębne eseje dotyczą niemal czterdziestu filmów, a ich lektura pozwala zorientować się w różnorodności tematycznej, formalnej i artystycznej filmów realizowanych w WFO. Drobnym mankamentem tej części książki jest brak informacji na temat ewentualnej dostępności filmów dla szerokiego grona odbiorców. Niektóre z omawianych szczegółowo produkcji są udostępnione w serwisach streamingowych czy na płytach. Wskazanie dostępnych źródeł w książce mogłoby przełożyć się na ich wyższą oglądalność, pozwoliłoby także czytelnikom zorientować się w skali upowszechnienia dorobku WFO. W przyjętej formule miniszkiców poświęconych poszczególnym filmom sprawdziłby się typowy dla leksykonów i fiszek układ tekstu, w którym wyodrębnione są informacje o nagrodach. Autorzy czasami zamieszczają takie wiadomości w przypisach, czasami w tekście głównym, a wzorem portali internetowych czy encyklopedii można by lepiej uporządkować takie dane.

Opowieść o WFO uzupełnia istotną lukę w polskim piśmiennictwie filmoznawczym dotyczącym szeroko rozumianego filmu krótkometrażowego. Co ważne, pozycja przygotowana przez Dondzika, Jajkę i Sowińskiego pozwala nie tylko poznać meandry przemysłu filmowego oraz sylwetki najciekawszych (co nie znaczy najbardziej znanych) twórców związanych z Oświatówką. Dzięki wyczerpującym analizom formalnym, technicznym, a także dzięki relacjom z dyskusji toczących się na Krakowskim Festiwalu Filmowym (od 1961 roku) Elementarz… stanowi też panoramę teoretycznych rozważań nad genologią i płynnymi granicami między filmem oświatowym (naukowym, dydaktycznym, popularnonaukowym, instruktażowym – we Wstępie zresztą autorzy przybliżają kwestie definicji i klasyfikacji), dokumentalnym i eksperymentalnym. To wartość dodana do wywodu historycznego i z zakresu production studies, wypływająca z rzetelnych analiz i drobiazgowego przestudiowania różnorodnych materiałów archiwalnych. Z lektury Elementarza… wyłania się obraz dynamicznej sieci relacji łączącej WFO, WFD, WFF, łódzką Szkołę Filmową, środowisko naukowców i krytyków. To wielki sukces autorów, że udało im się naszkicować tak szeroki pejzaż branży wokół Oświatówki.

Elementarz…, wydany przez samą Wytwórnię, jest też bardzo atrakcyjny graficznie i obfituje w materiał ilustracyjny: ponad sto kadrów, fotosów, werków, fotografii okolicznościowych, rysunków, reprodukcji dokumentów itp. W moim odczuciu zabrakło jednak graficznych przedstawień licznych danych przywoływanych w tekście (choć mam oczywiście świadomość ograniczenia objętości książki i koniecznych wyborów). Zestawienia liczb wyprodukowanych i dopuszczonych lub niedopuszczonych do wyświetlania filmów przedstawione z wykorzystaniem np. Isotype byłyby bardziej przejrzyste niż wplecione w tok wywodu, podobne infografiki mogłyby obrazować liczby zatrudnionych twórców czy pracowników administracji w różnych okresach. Szkoda też, że nakład publikacji jest niewielki – 380 egzemplarzy. Biorąc jednak pod uwagę rzetelność i narracyjny rozmach książki, ma ona szansę stać się jedną z ważniejszych pozycji w kanonie polskiej historii kina i wytyczyć standardy badań i opracowań filmoznawczych, opierających się na wszechstronnym badaniu źródeł.

Słowa kluczowe: edukacja filmowa, film oświatowy, film popularnonaukowy, Wytwórnia Filmów Oświatowych

Justyna Hanna Budzik – adiunkt w Zakładzie Filmoznawstwa i Wiedzy o Mediach Uniwersytetu Śląskiego, doktor nauk humanistycznych z zakresu kulturoznawstwa (Wydział Filologiczny UŚ, 2012). Filmoznawczyni, absolwentka podyplomowych studiów historii sztuki, lektorka języka polskiego jako obcego. Laureatka głównej nagrody w I edycji Konkursu im. Inki Brodziej-Wald na pracę doktorską z dziedziny współczesnej humanistyki (2013). W roku 2016/17 lektorka języka polskiego w INALCO w Paryżu, w 2017/18 stypendystka Fulbright Slavic Award na University of Washington w Seattle. Autorka książek Filmowe cuda i sztuczki magiczne. Szkice z archeologii kina (Katowice 2015) oraz Dotyk światła. O zmysłowym doznawaniu kina (Katowice 2012). Współautorka (wraz z Agnieszką Tambor) opracowania Polska półka filmowa. Krótkometrażowe filmy aktorskie i animowane w nauczaniu języka polskiego jako obcego (Katowice 2018). Zawodowo i badawczo zajmuje się przede wszystkim edukacją filmową. Prowadzi edukacyjny blog www.lekcjeofilmie.pl/. Działa w Fundacji dla Filmu i Fotografii w Katowicach (www.fundacja3f.org).

26 kwietnia 2020